Jesienna zaduma skłania raczej do siedzenia w domu, picia ciepłej herbatki i zajadania pysznych ciastek. Większość osób wie jak to się kończy dla naszego ciała. Lepiej jest zapobiegać niż leczyć i o tym jak to najlepiej zrobić będzie poniższy tekst.
Za oknem pada, chłód i wilgoć są coraz bardziej przejmujące. przed Tobą perspektywa zimy. W domu dla odmiany jest przyjemnie ciepło, kolekcja herbat czeka na wypicie, a zaległe książki aż zapraszają Cię do miękkiego fotela. Zanim jednakże ulegniesz pokusie pomyśl co o niedalekiej przyszłości, o tym co będzie się działo za kilka miesięcy. Nadejdą święta i Sylwester a potem wiosna i chęć założenia krótszych spódniczek. I wtedy zaczniesz żałować tego, że jesienią nie zmusiłaś się do aktywności i do zadbania o swoje ciało.
Warto pomyśleć odpowiednio wcześniej o tym co możesz zrobić i co ułatwi Ci osiągnięcie zamierzonego celu. Wystarczy, że trzy razy w tygodniu wybierzesz się np. na pływalnie, fitness czy na spacer z kijkami. Jeśli nie byłaś aktywna w czasie wakacji to zadanie masz utrudnione. W tej sytuacji najlepiej poszukać sobie zewnętrznych motywacji. Może być nią umowa z koleżanką, że będziecie się wzajemnie wspierały w postanowieniach. Możesz powiedzieć kilku znajomym o swoim postanowieniu jeśli będziesz chciała zrezygnować pozostanie świadomość tego, że już się pochwaliłaś i że może jednak warto nie być gołosłowną. Możesz też poszukać dla siebie jakiejś formy nagrody: może nią być wyjście do teatru, jakaś wycieczka albo coś dla ciała: jakiś masaż, zabieg u kosmetyczki, wizyta w SPA czy cokolwiek innego co sprawi Ci przyjemność.
Dla leniuchów zawsze pozostają takie łatwe i kosztowne rozwiązania jak np. elektrostymulacja. Choć skuteczna to nie wiem czy warto za nią płacić skoro zdrowiej i lepiej będzie osiągnąć cele wcześniej i samodzielnie.
Ważne, żeby zacząć i to już dziś. Jeśli spróbujesz odłożyć to na jutro to możesz nie zacząć w tym roku wcale. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że jak już zaczniesz to będziesz czuła się tak dobrze, że niełatwo z nowego nawyku zrezygnujesz.
Źrodło: http://www.publikuj.org