Jak wzmocnić stawy?

„Jedz żelki!”. Wydawałoby się, że miękkie, gumowe żelki wpłyną na elastyczność naszych stawów, ale jest to mit, który szybko trzeba obalić! Prawda jest taka, że mimo żelatyny zawierają przede wszystkim mnóstwo cukru i konserwantów, w tym barwników. Zatem co jeść, aby nasze stawy były sprawne i elastyczne? Wraz ze specjalistami z Profi Reha przygotowaliśmy dla Was  kilka porad.

Jaka dieta wspomoże funkcjonowanie stawów?

Dieta wzbogacona w określone składniki może wspomóc pracę stawów i ich regenerację po kontuzji. Stomatolog z Opola dodaje, że wzmacnia również szkliwo zębów. Odpowiednio dobrane składniki i produkty wpłyną zbawiennie nie tylko na Wasze stawy, ale również na cały układ odpornościowy i Wasze samopoczucie. Żelki i słodkie, kolorowe galaretki ze sklepu radzimy odstawić na rzecz wprowadzenia do swojej diety m.in. warzyw i owoców, witamin i przeciwutleniaczy, a także białka.

  1. Białko
    to podstawowy budulec chrząstki stawowej. Wysoka ilość białka zawarta jest w jajach (najwięcej białka znajduje się w białku, żółtko zawiera dużo tłuszczy, ale dodaje smaku), z których możemy przygotować np. jajecznice na boczku z 4 białek i jednego żółta. Takie danie dostarczy bardzo dużą ilość białka. Regularnie spożywane posiłki z wysoką zawartością białka, poprawią funkcjonowanie stawów, a także uzupełnią braki w organizmie. Białko jest niezbędne sportowcom oraz osobom prowadzący aktywny tryb życia, gdyż jest odpowiedzialne za budowanie tkanki mięśniowej. Białko znajduje się również w chudym mięsie, rybach, produktach mlecznych takich jak kefiry, jogurty, twarogi, a także w soi, grochu, pysznej soczewicy. Przy białku warto wspomnieć o żelatynie, która pozyskiwana jest na drodze reakcji chemicznych z kolagenu, czyli białka stanowiącego główny składnik np. ścięgien. Żelatyna wydaje się mieć zbawienny wpływ na nasz układ ruchu, ale zdania są podzielone. My przystajemy przy białku. Wcześniej wspomniane żelki i kolorowe galaretki ze sklepu, mogą nasilić stan zapalny, przez zawarte w nich cukry i konserwanty.
  2. Przeciwutleniacze, witamina C, cynk i żelazo
    pierwszy z nich to grupa związków, która zapobiega zwyrodnieniom stawów oraz spowalnia proces starzenia. Zabijają wolne rodniki, czyli cząsteczki, które w naszym organizmie mogą m.in. sprzyjać powstawaniu zmian zapalnych. Wśród przeciwutleniaczy na wyróżnienie przede wszystkim zasługuje WITAMINA C, jest niezbędna w syntezie kolagenu, który jest ważnym białkiem odpowiadającym m.in. za kondycję stawów czy ścięgien. Występuje np. w chrzanie, jarmużu, czerwonej papryce, liściach pietruszki, kapuście włoska, kalafiorze, brokułach, brukselce, czarnych porzeczki, kiwi, truskawkach i owocach cytrusowych. Cynk oraz żelazo również  zawierają enzymy przeciwutleniaczy, które mogą zapobiegać procesom zapalnym zachodzącym w stawach. Cynk znajdziemy w takich produktach jak:  mięso, sery podpuszczkowe, produkty zbożowe pełnoziarniste, pestki dyni. Żelazo z kolei jest najbogatszym źródłem mięsa i podrobów, a także zielonych roślin czy soczewicy.
  3. Kwasy omega-3 i witamina D
    kwasy te łagodzą stany zapalne, które się pojawiły i zapobiegają powstaniu nowych. Kwasy omega-3 znajdują się w rybach morskich, w siemieniu lnianym, orzechach włoskich, oleju rzepakowym. Są źródłem witaminy E, która również ma działania przeciw zapalne. Witamina D również znajduje się w rybach morskich, a także w pieczarkach. Wytwarzana jest w skórze z udziałem promieni słonecznych.
  4. Warzywa, owoce, zioła i przyprawy 
    wskazane są marchew, kapusta, ogórki, por, brokuły, pietruszka, buraki, seler, kiełki, jagody, żurawina, truskawki, zarówno mrożone, jak i świeże, cytrusy, owoce dzikiej róży. Są to źródła antyoksydantów, które zapobiegają rozwojowi zwyrodnieniom i opóźniają starzenie stawów. Sałatka owocowa lub warzywna doładuje organizm odpowiednią dawką witamin. Świeże i suszone zioła oraz naturalne przyprawy, takie jak kurkuma, imbir, bazylia, goździki, oregano posiadają w składzie działające antyoksydanty, które chronią nasze komórki przed atakującymi wolnymi rodnikami.

Dieta nie oznacza rezygnacji z tego, co się lubi, a wprowadzenie nowych rzeczy, które pozytywnie wpłyną na organizm. Nowe smaki dają nowe doświadczenia, a przygotowane z nich dania sprawią, że posiłki będą ciekawsze i smaczniejsze.
W poprzednim artykule pisaliśmy o tym, co zrobić, aby być wiecznie młodym. Sprawdź!

Co zrobić, aby czuć się wiecznie młodo?

Po 26-stym roku życia nasza skóra i stawy tracą elastyczność. Nie odczujemy tego od razu, ale po kilku latach, skutki utraty naturalnego kolagenu wyjdą. O swoje zdrowie należy dbać od najmłodszych lat, a suplementacje należy rozpocząć około 30-stego roku życia. Nie jest to konieczne, ale jeżeli wprowadzić do swojej diety witaminy, jako senior będziesz czuł się o wiele lepiej. Wraz z opiekunami z domu opieki Edessa, przygotowaliśmy dla Was krótki poradnik.

Złoty środek – kolagen

Kolagen to nic innego jak główne białko tkanki łącznej, która ma za zadanie spajać różne typy tkanek w organizmie, zapewniać podporę dla narządów oraz ochraniać wrażliwe części organizmu. Kolagen ma wysoką odporność na rozciąganie, dlatego stanowi główny składnik ścięgien. Ubytek kolagenu powoduje, iż elastyczność naszych stawów maleje, za czym idzie mniejsza rozciągliwość ciała. Konkludując kolagen jest odpowiedzialny za elastyczność skóry. Zaprzestanie produkcji kolagenu prowadzi m.in. do powstawania widocznych zmarszczek. Dostarczanie kolagenu z zewnątrz, wspomoże pracę w naszym organizmie, zmniejszy do minimum powstawanie zmarszczek, cellulitu, przebarwień, suchości, zmatowień na paznokciach i włosach. Suplementacja kolagenem pomoże na blizny, trądzik, oparzenia oraz rozstępy. Mogłoby się wydawać, iż kolagen czyni cuda, ale w rzeczywistości tak jest. Rozpoczęcie kuracji w odpowiednim czasie wpłynie nie tylko na Twój organizm, ale również na samopoczucie, ponieważ będziesz czuł się bardziej elastyczny i będziesz gotowy do wszystkiego. Na rynku dostępny jest kolagen w każdej postaci. Polecamy naturalny, w postaci tabletek, tzn. miękkich, kwadratowych gąbeczek, które zawierają prawdziwe włókna kolagenu. Jest to najczęściej polecana kuracja. Kolagen występuje również w maseczkach, płynach, peelingach. Może również dostarczać go w postaci diety. Naturalnego kolagenu dostarczymy w postaci galaretek z nóżek wieprzowych czy też cielęcych, auszpiku, galaretek i zup z kurzych łapek czy też owocowe, ryb w galarecie, sproszkowanej chrząstki i płetwy rekina, gotowanych chrząstek i głowizny, golonki, podrobów.

Należy pamiętać, że uzupełniając swoją dietę kolagenem, należy również spożywać witaminę C. Tak samo witamina D i B6 będą niezbędna przy kuracji kolagenem, ponieważ biorą ona udział w tzw. zaplataniu sieci kolagenu. Uzupełniona dieta kolagenem sprawi, że „wiecznie” będziemy czuć się młodo!

W poprzednim artykule pisaliśmy o diecie, która utrzyma Twoje włosy w idealnym stanie. Zapraszamy do lektury!

Sposoby na płaski brzuch

Wraz z nadchodzącą wiosną przypominamy sobie, że niedługo zrzucimy ciepłe, puchowe kurtki i ogarnia nas zaniepokojenie. Chciałybyśmy wiosną wyglądać kwitnąco, ale jak tego dokonać, skoro zimowe zapasy tłuszczowe wciąż są z nami? Jest jednak kilka metod, które pozwolą wrócić nam do formy i bez stresu założyć króciutką bluzeczkę czy spódniczkę, jak tylko na zewnątrz zrobi się ciepło.

Ćwiczenia

Dla jednych katorga, dla innych sama przyjemność. Niewątpliwie największą rolę w nastawieniu do ćwiczeń ma posiadana kondycja. Dla osób, którym ciężko zwlec się z kanapy i po wejściu na drugie piętro mają zadyszkę, tak zwane ćwiczenia kardio, polegające na szybkim i intensywnym wysiłku, mogą być nie do wykonania. Dlatego czasem warto sobie odpuścić pęd do świetne wyglądu… I zwolnić. Zamiast katować się przez miesiąc wyczerpującymi ćwiczeniami, warto zastanowić się nad jogą, która pomoże nam powoli osiągnąć zarówno pożądaną elastyczność, jak i powolutku odbudowywać kondycję. Sama joga dzieli się na różne rodzaje, mniej lub bardziej wymagające siłowo czy czasowo, dlatego każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Skrajna postać to ćwiczenie przez 10 minut dziennie. Jednak doświadczenie pokazuje, że nawet rozpoczęcie od tych 10 minut sprawia, że ćwiczenia stają się łatwiejsze i kolejne sesje trwają coraz dłużej, jeśli tylko komuś na tym zależy.

Dieta

Wbrew pozorom nie chodzi tutaj o jedzenie wyłącznie sałatek czy picie tylko wody. Badania pokazują, że nawet wyrzeczenie się tuczących przekąsek, chipsów i fast foodu może zmniejszyć obwód w pasie. Często czujemy przymus do zjedzenia pełnej porcji, nawet jeśli nie jesteśmy na tyle głodni. Stąd bierze się nadwyżka energetyczna, która odkłada się w warstwie tłuszczowej. Czasem warto po prostu obserwować swój organizm i przy pierwszych objawach sytości odstawić talerz. Nawet tak mało – wydawałoby się – znacząca rzecz potrafi pomóc nam zredukować niechcianą tkankę tłuszczową.